![]() |
foto: Nikola Corporation |
19 lutego br., po latach skandali i niegospodarności amerykańska firma Nikola Corporation, niegdyś faworyt grup ekologicznych i obiecujący producent bezemisyjnych samochodów ciężarowych, poinformowała o złożeniu wniosku o ochronę przed bankructwem na podstawie Rozdziału 11. Tym samym Nikola Corporation dotarła do końca swojej krótkiej i wyboistej drogi. Sprawa złożona na podstawie Rozdziału 11 Kodeksu upadłościowego Stanów Zjednoczonych jest często określana mianem upadłości „reorganizacyjnej”. W uzasadnieniu wniosku stwierdza się, że firmie Nikola, od dawna borykającej się z problemami finansowymi i organizacyjnymi, nie udało się znaleźć nabywcy ani zabezpieczyć dodatkowych funduszy na utrzymanie działalności. „Podobnie jak inne firmy w branży pojazdów elektrycznych, stanęliśmy w obliczu różnych czynników rynkowych i makroekonomicznych, które wpłynęły na naszą zdolność do działania” — powiedział w oświadczeniu Steve Girsky, prezes i dyrektor generalny Nikola Corporation i dodał: „W ostatnich miesiącach podjęliśmy wiele działań w celu pozyskania kapitału, zmniejszenia zobowiązań, uporządkowania bilansu i zachowania gotówki w celu utrzymania naszej działalności. Niestety, nasze największe wysiłki nie wystarczyły, aby przezwyciężyć te poważne wyzwania, a zarząd uznał, że rozdział 11 stanowi najlepszą możliwą ścieżkę naprzód w danych okolicznościach dla firmy i jej interesariuszy”. Według doniesień, Nikola ma obecnie około 47 mln dolarów w gotówce na sfinansowanie trwającego procesu upadłościowego. Zgodnie z dokumentami regulacyjnymi, producent ogłosił, że zamierza wystawić swoje aktywa na aukcję po sądowym zatwierdzeniu strony formalnej. Proponowany przez Nikolę proces przetargowy pozwoliłby zainteresowanym stronom składać wiążące oferty nabycia aktywów Nikoli, niezależnie od długu lub zobowiązań firmy. Niektóre z tych aktywów obejmowałyby elektryczne ciężarówki klasy 8 z wodorowym ogniwem paliwowym firmy Nikola oraz platformy ciężarówek elektrycznych zasilanych akumulatorami.Nikola została założona w 2015 r., na samym początku działań mających na celu odejście ciężarówek w Ameryce Północnej od paliw kopalnych na rzecz układów napędowych o zerowej emisji. Firma była wczesnym i głośnym zwolennikiem technologii wodorowych ogniw paliwowych FCEV w transporcie długodystansowym. Później opracowała uzupełniającą linię ciężarówek elektrycznych zasilanych akumulatorami, kontynuując jednocześnie rozwój technologii FCEV. W 2019 r. w ramach joint venture pomiędzy FPT Industrial, Iveco oraz Nikola Motor Company zawarto umowę w celu wykorzystania podwozia modelu Iveco S-Way. W 2020 r., gdy firma weszła na giełdę, wyceniono Nikolę na oszałamiające 30 mld dolarów. Na początku firma Nikola Corporation wydawała się być pionierem zupełnie nowej generacji przyjaznych dla środowiska ciężarówek dalekobieżnych. W pewnym momencie podpisała nawet wartą wiele miliardów dolarów umowę o partnerstwie strategicznym z General Motors w celu opracowania do końca 2022 r. pickupów zasilanych ogniwami paliwowymi. Źródło: samochody-specjalne
Komentarze
Prześlij komentarz