Nowe Volvo FH16 dla Wojska Polskiego


Po Jelczach 882.62 8×8 oraz Mercedesach Zetrosach 6×6, teraz pojawiły się także Volva FH16. Po koniec lutego przekazano nowe Volvo FH16 dla 82. Oleśnickiego Batalionu Ewakuacji Sprzętu. O dotarciu do Polski nowych, trzyosiowych ciągników siodłowych Volvo FH, mających na sobie typowo wojskowe barwy, zaczęło się mówić jeszcze w 2023 roku. Sprawa była jednak o tyle zagadkowa, że żaden z przetargów Wojska Polskiego nie wspomniał o wyborze dokładnie takich pojazdów. Dopiero teraz wszystko uległo wyjaśnieniu, właśnie za sprawą omawianego, ubiegłotygodniowego przekazania.Tym nowym sprzętem okazały się Volva FH16, wyposażone w 16-litrowe silniki i połączone z niskopodwoziowymi naczepami niemieckiej marki Doll. Co więcej, okazał się to sprzęt zamówiony przy udziale Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych, w ramach programu o nazwie Excess Defense Articles. W dużym skrócie można więc powiedzieć, że to Amerykanie koordynowali wybór tego sprzętu, a następnie przekazali go polskiej armii w ramach zwiększania naszych możliwości transportowych. Konkretnie mowa tutaj o transporcie ciężkiego sprzętu pancernego, gdyż nowe zestawy mają obsługiwać między innymi czołgi typu Abrams, ważące ponad 60 ton. Patrząc na pierwsze zdjęcia nowych ciągników, trudno nie zauważyć bardzo ciekawej, specjalistycznej konfiguracji. Osie wskazują na napęd w układzie 6×6, niewielkie tłumiki świadczą o uproszczonym osprzęcie bez wtrysku AdBlue, reflektory otrzymały powiększone klosze z klasycznymi żarówkami, a podwyższone kabiny typu Globettotter mają dodatkowe przeszklenie w części sypialnej. Ponadto z nadwozi usunięto wszelkie elementy chromowane, charakterystyczne dla cywilnych egzemplarzy FH16. Pozostaje tylko pytanie jaki wybrano tutaj wariant silnikowy, gdyż nadwozia zniknęły znaczki, a wojsko niczego w tym zakresie nie zdradza. 
Źródło: 40ton, 10 Opolska Brygada Logistyczna

Komentarze