FlixBus wchodzi do Azji

Niemiecki operator, specjalizujący się głównie w przewozach autobusowych, działający także w Polsce, wjeżdża do Turcji. Spółka kupiła od funduszu private equity Actera Group najbardziej znaną w tym kraju firmę przewozową Kamil Koç. Umowa wejdzie w życie po zatwierdzeniu przez odpowiednie władze. Tym samym autobusy FlixBus po raz pierwszy wyjadą na azjatyckie drogi.Kamil Koç, spółka założona w 1926 r., operuje w 61 miastach w całej Turcji. W 2018 r. autobusami tej firmy podróżowało ponad 20 mln pasażerów. Firma zostanie w pełni zintegrowana z siatką połączeń FlixBusa, który oferuje obecnie ponad 350 tys. połączeń dziennie do ponad 2 tys. miejsc docelowych w 28 krajach Europy oraz w USA. – W pierwszym etapie integracji skupimy się na maksymalizacji zadowolenia pasażerów poprzez rozszerzenie oferty i optymalizację rozkładów jazdy – bazując na naszych zaawansowanych narzędziach i algorytmach analizy danych – komentuje Jochen Engert, dyrektor generalny i założyciel FlixBusa.Ten niemiecki startup został założony w 2013 r. Obecnie operuje m.in. w Niemczech, Włoszech, Francji, krajach Beneluksu i Polsce. W ciągu niespełna sześciu lat firma stworzyła ponad 10 tys. miejsc pracy w branży, a tylko w 2018 r. z jej usług skorzystało 45 mln pasażerów. FlixBus zapowiada dalszą ekspansję, własnie w Azji, ale również w Ameryce Południowej. Jak informowaliśmy w „Rz”, w przyszłym roku spółka wprowadzi też nową usługę tzw. carpoolingu (pod marką FlixCar), która ma być konkurencją dla francuskiego BlaBlaCar. (rp.pl)

Komentarze