Podczas gdy większość lotnisk na całym świecie przeżywa poważne problemy i ponosi znaczne straty, belgijskie lotnisko Liège rozwija się dzięki rosnącej liczbie przesyłek lotniczych. Jako siódme co do wielkości lotnisko towarowe w Europie, każdego dnia obsługuje 2500 ton ładunków pochodzących ze 140 lotów.Lotnisko niedawno wycofało swoje dwie starzejące się ciężarówki do dostarczania paliwa i zamienia je na nowe auta Scania P 320 6x4. Dostawami paliwa na lotnisku zarządza samo lotnisko, które ponosi pełną odpowiedzialność za cały proces od odbioru paliwa lotniczego po tankowanie samolotu. Ponieważ samoloty towarowe przylatują głównie w nocy, personel do tankowania bywa zwykle zajęty w godzinach nocnych. Magazynów paliw na lotnisko ma pojemność 6000 metrów sześciennych, która wkrótce powiększy się o kolejne 1750 metrów sześciennych. Jest to konieczne, aby sprostać rosnącemu natężeniu ruchu. W 2020 roku lotnisko dostarczy bezprecedensowe 550 tys. metrów sześciennych, a pod koniec października pobiło swój rekord wszechczasów wynoszący 2,5 mln litrów w ciągu jednego dnia.Ten rosnący popyt znajduje swoje odzwierciedlenie we flocie lotniskowych zestawów do tankowania. Obecnie lotnisko dysponuje flotą ośmiu autocystern Scania, która wkrótce będzie powiększona o dodatkową ciężarówkę. Christian Delcourt, rzecznik lotniska w Liège, mówi „Współpraca ze Scanią sięga 1997 roku. Zaczęło się z prostego powodu: Scania była jedynym producentem będącym w stanie dostarczyć pojazdy wystarczająco niskie, aby zmieścić się pod skrzydłami samolotów BAe 146, które były tu powszechne”. Zestawy do tankowania – tzw. tankowce są przystosowane do ich specjalistycznego przeznaczenia, co polega np. na wydłużaniu i dostosowywaniu podwozia. Zainstalowano system pompowy z układem filtracji oraz wyposażenie zapewniające dostęp do wlewów, w Boeingach 747 znajdujących się na wysokości nawet czterech metrów. Źródło: Materiał prasowy
Komentarze
Prześlij komentarz