Megatranslaw powiększa flotę o kolejnych 30 ciągników Scania


Intensywnie żółty rząd kilkudziesięciu ciągników Scania S już od połowy grudnia przykuwał wzrok kierowców mijających serwis Scanii w podbydgoskich Makowiskach. Na taki zakup zdecydowała się firma Megatranslaw z Bydgoszczy. To kolejna duża partia pojazdów szwedzkiej marki w liczącej 130 sztuk flocie firmy.Swoje pierwsze Scanie R450 Megatranslaw nabył w czerwcu 2019 roku. Było to pokłosie ponad półrocznej próby, jakim właściciele firmy poddali pierwszy zakupiony ciągnik, by go gruntownie przetestować oraz udziału w dwutygodniowym teście w ramach akcji „Scania. Zawsze na czele”. Wyniki, głównie te dotyczące najważniejszego dla każdego przewoźnika parametru, czyli zużycia paliwa, okazały się tak przekonujące, że właściciele firmy Megatranslaw, Lidia i Sławomir Błaszkiewiczowie, zdecydowali się na wzbogacenie swojego taboru aż o 25 nowych Scanii R 450. Pojazdy zostały kupione w bydgoskim oddziale firmy „Hołowińscy-Scanserwis”, która jest dealerem szwedzkiej marki i zapewnia jej serwisowanie na terenie Kujaw i Pomorza, a także w części województwa mazowieckiego. Po ponad rocznej eksploatacji do floty bydgoskiego tych samochodów do przewoźnika w paru transzach trafiło jeszcze niemal 50 ciągników siodłowych Scania S450.15 stycznia w południe w serwisie firmy „Hołowińscy-Scanserwis” w podbydgoskich Makowiskach odbyło się uroczyste przekazanie kolejnych 30 samochodów (26 już odebrano, 4 ostatnie mają przyjechać z fabryki do końca stycznia). Tym razem przewoźnik zdecydowała się na zakup 27 Scanii S450 i trzech Scanii S540 wyposażonych w zautomatyzowane skrzynie skrzynie biegów najnowszej generacji. Te trzy egzemplarze wyróżniają się we flocie nieco innym malowaniem (lakierowana atrapa chłodnicy) i dodatkowymi światłami dalekosiężnymi zamontowanymi w podszybiu.– To Scanie nr 100, 101 i 102 w naszej flocie. Tymi ciężarówkami będą jeździli kierowcy, którzy mają długi staż w firmie i uzyskują najlepsze wyniki – mówi Sławomir Błaszkiewicz. – Będziemy się pilnie przyglądać jak pracują ich nowe skrzynie biegów i jakie zapewniają korzyści. To będzie doświadczenie przydatne w planowaniu zakupów kolejnych pojazdów.Sławomir Błaszkiewicz nie ukrywa, że do zakupu Scanii (jest ich już w taborze firmy 114) przekonały go znakomite wyniki, jakie jego Scanie osiągają w czasie normalnej eksploatacji. – Zużycie paliwa było najważniejszym parametrem, który przekonał nas do zakupu kolejnych Scanii – mówi Sławomir Błaszkiewicz. – Przy realizowanych przez nas trasach i przebiegach, każde obniżenie średniego zużycia paliwa ma ogromny wpływ na wyniki finansowe. Ważne było też położenie serwisu Scanii prowadzonego przez firmę Hołowińscy-Scanserwis niedaleko od naszej siedziby i elastyczne podejście jego kierownictwa do naszych potrzeb. Wszystkie samochody są objęte pełnymi kontraktami serwisowymi. To dla nas bardzo wygodne rozwiązanie, pozwalające daleko naprzód planować pracę firmy i koszty. Oczywiście można by część obsługi robić samemu, ale to wymagałoby inwestycji w warsztat i jego utrzymanie, zatrudnienie mechaników, itd. A można podpisać kontrakt i w umówionych wcześniej terminach jechać do serwisu, w którym samochodami zajmą się przeszkoleni przez producenta fachowcy, a my mamy problem z głowy i możemy się skupić na tym, na czym się najlepiej znamy, czyli na transporcie. Wszystkie nowe ciągniki siodłowe Megatranslawu zostały wyposażone w wysokie kabiny typu S, pokryte intensywnie żółtym lakierem i niebieskimi aplikacjami, zyskując charakterystyczny dla pojazdów bydgoskiego przewoźnika wygląd. – Na dachu każdej kabiny zamontowano klimatyzator postojowy – to ważny dodatek, bo pojazdy Megatranslawu pracują głównie na trasach na ciepłe południe Europy. Wewnątrz też kierowcy nie powinno niczego brakować – wyposażenie jest bogate. Są w nim m.in. duża lodówka, wysokiej klasy radioodtwarzacz z czterema głośnikami i rozsuwane, poszerzane do niemal jednego metra łóżko (w tej firmie kierowcy jeżdżą w jednoosobowej obsadzie). Bezpieczeństwo na parkingu zapewnia nocny zamek Scania Night Lock. 
 

Samochody mają w też pełni LED-owe światła – dodaje Mateusz Adamski z firmy „Hołowińscy-Scanserwis”, który jest odpowiedzialny za kontrakt z Megatranslawem. Pod szoferkami pracują sprawdzone, słynące z oszczędnego obchodzenia się z paliwem,13-litrowe, sześciocylindrowe silniki Euro 6 o mocy 450 KM. O przeniesienie napędu na tylną oś dbają zautomatyzowane skrzynie biegów Opticruise (bez pedału sprzęgła), a o sprawne wytracanie prędkości retardery. Po obu stronach podwozia zamontowano połączone ze sobą zbiorniki paliwa o łącznej pojemności 1500 l. Zbiornik na AdBlue mieści 124 l tego roztworu. Przy niewielkim apetycie na paliwo charakteryzującym silniki Scanii takie pojemności baków powinny wystarczyć na pokonanie 6000 km! Oczywiście wspomniane wcześniej trzy Scanie S540 mają też sześciocylindrowe silniki 13-litrowe, ale o mocy aż 540 KM. Megatranslaw działa w branży transportowej od 2004 roku. Początkowo firma zajmowała się transportem krajowym, a od 2010 roku dynamicznie rozwija swoją aktywność na trasach międzynarodowych. Najwięcej jej pojazdów podróżuje na trasach do Hiszpanii, Włoch i Francji. Zatrudnia ok. 200 osób i dysponuje flotą liczącą 130 zestawów złożonych z ciągników siodłowych marek DAF, MAN i Scania oraz naczep Krone. Źródło: Trucklog

Komentarze