Hiszpańska Generalna Dyrekcja Ruchu Drogowego (DGT) skierowała w czwartek kilkanaście dronów do patrolowania tras szybkiego ruchu i autostrad w całym kraju. Drony mają robić zdjęcia autom, których kierowcy łamią przepisy, głównie - ograniczenia prędkości.
Jak poinformowało kierownictwo DGT, drony mają być wykorzystywane do kontrolowania sytuacji na hiszpańskich drogach do października, a szczególnie w weekendy i święta. Szacuje się, że tylko w sierpniu drogami krajowymi przemieści się ponad 47 mln osób.
Do końca sezonu letniego nad drogami ma latać ponad 30 dronów, skoordynowanych z pracą policji drogowej.
Jak ujawniła w komunikacie DGT, jednym z zadań dronów ma być też monitorowanie licznych w sierpniu w Hiszpanii pojazdów z Maroka, używanych głównie przez pochodzących z tego kraju turystów. Media twierdzą, że chodzi o zagrożenie terrorystyczne.
Według władz DGT drony są "nieocenionym wsparciem" dla funkcjonariuszy policji podczas nasilonej fali urlopowych wyjazdów, do którego dochodzi w Hiszpanii zwykle na przełomie lipca i sierpnia. Szacuje się, że tylko w środę i czwartek, a więc w ostatni dzień lipca i pierwszy sierpnia, w trasę udało się w tym kraju ponad pół miliona urlopowiczów.
Stosowanie dronów przez DGT poprzedziła w lipcu policyjna kontrola używanych przez Hiszpanów urządzeń tego typu. W samej tylko aglomeracji Madrytu funkcjonariusze wypisali mandaty 200 właścicielom dronów, które poruszały się na niedozwolonej wysokości 200-450 metrów bądź w strefach zabronionych, np. w sąsiedztwie lotniska.
Testy dronów do kontrolowania sytuacji na drogach rozpoczęły się w 2016 roku na terenie wspólnoty autonomicznej Kastylia-La Mancha. Lokalna policja w ramach pilotażowego projektu współpracowała m.in. z regionalnymi placówkami oświatowymi.
Źródło: PAP
Komentarze
Prześlij komentarz